Dni są raz miłe, raz niemiłe. Przecież zawsze można wstać lewą nogą i nic w tym dziwnego, że uśmiech jakoś się nie udaje. W ładne dni ładne słowa wychodzą z naszych ust, choć… tak, tak, są tam też i brzydkie. Nie jak ropuchy, bo ropuchy są ładne. Ale skaczą podobnie i potrafią, hops – wyskoczyć – te słowa. I bardzo trudno je wtedy dogonić. I taka jest prawda o życiu. Bardzo życiowa.

Podczas naszej wystawy artystycznej „(Nie)miło” otworzymy serca na to, kim jesteśmy. W ten sposób zaprosimy widzów i widzki, żeby poznali nas z różnych stron. Chętnie też wprost ich spytamy – jacy jesteście? Jakie jesteście?

W zajęciach Pracowni Plastycznych prowadzonych przez Kamila Niedziałka uczestniczą dzieci w wieku przedszkolnym.